poniedziałek, 30 marca 2015

O mnie #2

Dobry wieczór wszystkim o dość później porze (powinnam już leżeć w łóżku i powtarzać na kartkówkę).. Szkoła daje się we znaki, ale jeszcze tylko 2 dni :) Dość dziwny dzisiaj dzień, jakiś marudny. Z tej okazji przygotowałam dla Was 5 rzeczy/zachowań, które szczególnie dzisiaj mnie zdenerwowały.. Kolejność przypadkowa :) 

1. Pogoda - Jak większość osób nie lubię deszczu (jeśli muszę wychodzić z domu), kiedy do tego wieje, to już w ogóle.. a najbardziej nie lubię, gdy pada deszcz i jednocześnie świeci słońce.. albo jedno albo drugie! Dzisiaj niestety tak było.. albo na zmianę, albo razem, gdzieś w między czasie pojawił się także grad, a tu trzeba jechać do szkoły, później z niej wrócić, wyjść z psem, do sklepu itd.. Najgorsze, że tak ma być u mnie przez co najmniej tydzień.. :(

2. Hałas - denerwował mnie dzisiaj hałas w klasie, w autobusie, w domu. Zaczęło się od podróży do szkoły, później w klasie, następnie miałam dwa okienka, postanowiłam się pouczyć, poszłam na świetlicę, a tam okazało się, że mamy nowy telewizor i oczywiście był włączony, jak nie Ukryta prawda, to Eska TV. Normalnie bym się nawet ucieszyła, ale to nie był ten dzień :D W domu nie lepiej, rodzice oglądali TV, kot miauczał, pies szczekał, nie mogłam się skupić na nauce.

3. Zmiana czasu - chyba nigdy nie odczuwałam zmiany czasu, ale teraz.. porażka! Brakuje mi tej jednej godziny.. A czas, który mam, leci tak szybko, że zanim się obejrzałam, już musiałam się iść kąpać, gdzie tu znaleźć czas na naukę i chwilę dla siebie?

4. Hipokryci - w skrócie, m.in. nałóż na siebie "kilo tapety" i komentuj inne, mocno pomalowane "koleżanki".. wywal cycki na wierzch, ale mów, że to tamta ubrała się jak nie powiem kto.. Obgaduj za mocno zrobione brwi innych dziewczyn, a sama miej takie same.. no ludzie.. ( "Każda zmiana zaczyna się od środka, każda zmiana zaczyna się od nas" - Hades )

5. Przeklinanie - wiadomo, że każdemu zdarza się czasem przeklnąć, ale do tego naprawdę trzeba mieć powód! Irytują mnie ludzie, którzy na porządku dziennym rzucają przekleństwami na prawo i lewo. Z pewnością są takie osoby wśród Was, niektóre może nawet lubicie i później idziecie z nimi na miasto, po szkole do domu, czy gdziekolwiek indziej, a taka osoba przeklina na głos, wszyscy się na Was patrzą i myślą o Was, jak sami wiecie o kim, a Wy nie macie z tym nic wspólnego.. Chociaż i tak gorzej jest w sklepie, na jakimś przystanku itp..


Na koniec może jakiś teścik na rozluźnienie ?
Proszę -> http://filing.pl/jakim-zwierzeciem-jestes-kiedy-jestes-zly/ haha :D
 
"Kiedy jesteś zły, jedyne co się dla Ciebie liczy to postawienie na swoim. Zachowujesz się wtedy zupełnie jak lew. Jednak w niektórych sytuacjach wolisz szybko i cicho załatwiać sprawy, zupełnie jak mysz. To pokazuje, że potrafisz wybrać sposób radzenia sobie ze złością w zależności od sytuacji."
Wyszło mi 75 % lew i 25% mysz
, nie ma to jak z nudów robić takie rzeczy, a nauka czeka.. muszę zmykać.

No to chyba tyle :) Przepraszam za moje słownictwo, szczególnie w punkcie nr 4, to i tak nie wyraża mojej złości na takie rzeczy. Jednocześnie zapraszam Was do mnie w środę, pewnie też w godzinach wieczornych - nowy post, nad tematyką jeszcze się zastanawiam :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze i obserwacje :)
* Za każdy komentarz się odwdzięczam
* Zazwyczaj za obserwacje też
Dlatego zostaw link do swojego bloga, chętnie wpadnę, skomentuję, a jak mi się spodoba to zaobserwuję :))