Cześć! Właśnie czytacie setny post na moim blogu, a co w nim?
Druga cześć cyklu "Starter", czyli "Ender" Lissy Price. Jeśli nie czytaliście pierwszej części lub chcecie dowiedzieć się o czym dokładnie jest ta seria, odsyłam Was TUTAJ :). Obiecałam, że po maturze pojawi się opis tej książki, więc jest. Zapraszam! :)
Po ciężkich przeżyciach Callie nie ciszy się za długo spokojem, dostatkiem i towarzystwem Michaela oraz braciszka. Helena zapisała jej połowę swojego majątku, od teraz nie muszą martwić się o jedzenie, czy niepożądanych gości. Dziewczyna nie może jednak zaznać spokoju. Nie pomagają jej w tym głosy, które słyszy przez swojego neurochipa oraz sprawa Blake'a, który zupełnie nic nie pamięta. Podczas zakupów Callie jest świadkiem bezwzględności Starego Człowieka, który wykorzystuje chip bezbronnej i niewinnej dziewczyny. Przejmuje jej ciało i wysadza ją wśród rodzin, dzieci.. Od tego momentu jest tylko gorzej. Callie wie, że to może stać się wszystkim, np. Tylerowi. Postanawia zgodzić się na warunki Starego Człowieka, ale kiedy jedzie na spotkanie z nim, zostaje porwana. Nic nie jest takie, jakie mogłoby się wydawać. Call ma możliwość pomóc innym Metalom, ale jak się później okazuje nie tylko Stary Człowiek widzi korzyści w wypożyczaniu ciał. A co do tego wszystkiego ma tata rodzeństwa?
Myślę, że zdradziłam Wam już dość fabuły. Ta część jest o kilkadziesiąt stron krótsza od poprzedniej i może dlatego przeczytałam ją szybciej, a może dlatego, że ta część wciągnęła mnie od samego początku. Tak to zazwyczaj jest przy kolejnych częściach, ponieważ jesteśmy ciekawi co dalej. Autorka intryguje nas od pierwszego momentu, zwroty akcji, nieprzeciętne sytuacje i rozwiązania, a przede wszystkim chęć poznania prawdy i dowiedzenia się kim jest Stary Człowiek, sprawia, że książkę czyta się z zapartym tchem.
Nie zabrakło w tej części także romantycznych sytuacji, aczkolwiek były one dość specyficzne. Obok Michaela i Blake'a pojawia się kolejny dżentelmen, a to chyba za dużo jak na jedną dziewczynę?
W tej części Callie bardzo przypominała mi Tris z serii "Niezgodna". Obie dziewczyny były wyjątkowe, dlatego stały się obiektem zainteresowań. Callie mimo tego, że ma chipa, tak jak inni Metale i nie może kontrolować swoich ruchów podczas wypożyczeń, zachowuje swoją świadomość. Tris także wyróżniała się wśród swoich, była niezgodna w 100%, dlatego przez jakiś czas stanowiła obiekt badań i eksperymentów.
Książka wciągająca i ciekawa. Przynosi odpowiedź na nurtujące nas po pierwszej części pytania. Jak dla mnie udana kontynuacja, także polecam Wam te serię po raz kolejny. Przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy lubią książki młodzieżowe. Do takiego zakończenia łatwo jest dopisać kolejną część, więc kto wie? Może autorka jeszcze nie raz nas zaskoczy :)!
Trzymajcie się!
Trzymajcie się!