niedziela, 20 września 2015

Gotowanie #9

Pyzy z dziurką, gumione, a dla mnie po prostu kluski śląskie. Przyznam się szczerze, że dopiero w tym roku ich spróbowałam, jakoś wcześniej nie miałam okazji, zazwyczaj w domu przygotowywaliśmy kopytka. Dzisiaj zrobiłam je po raz pierwszy i mam dla Was świetny, szybki przepis. :)

Potrzebne: 
* ziemniaki 
* skrobia ziemniaczana
* jajko 
* sól

Do polania sos, gulasz, tłuszcz, zależy co kto lubi.

1. Obieramy i gotujemy ziemniaki w osolonej wodzie. Studzimy i gnieciemy.


2. Dodajemy jajko, szczyptę soli oraz skrobię ziemniaczaną (powinno być w stosunku 3:1 do ziemniaków, ja oczywiście dałam na oko i później sobie dosypywałam).


3. Wygniatamy ciasto i formujemy kluski. Dziurkę robiłam palcem maczanym w mące tortowej.



4. Gotowe kluski wrzucamy do wrzątku i gotujemy 4-5 minut, mniej więcej do ich wypłynięcia, ja i tak zawsze przed wyciągnięciem jedną próbuję.

I smacznego! :) 

Kluski jemy z czym tam tylko lubimy, ja dzisiaj podsmażyłam pokrojoną w kostkę podsuszaną kiełbaskę na oleju z przyprawami i tym je polałam.


niedziela, 13 września 2015

Co warto obejrzeć? #24

A może tym razem horror?
Polecam "Anioła śmierci", ale tego z 2014 roku. Angielki tytuł-The Woman in Black 2: Angel of Death.
Nie był to najstraszniejszy i najciekawszy film, jaki obejrzałam, ale z pewnością warty swojej uwagi. Produkcja ta posiada swój własny klimat. Opowiada o grupie sierot ewakuowanych z wojennego Londynu na wieś. Razem z dwiema opiekunkami trafiają do nawiedzonego, starego domu. Niestety, nie mieli innego miejsca do wyboru. Ich przyjazd (szczególnie chodzi o dzieci i jedną z opiekunek) budzi mrocznego mieszkańca tego budynku. Wszyscy starają się jakoś zaaklimatyzować, jednak nie czują się tam swobodnie i bezpiecznie, szczególnie po pierwszym "wypadku", w którym ginie jedna z sierot. Później jest już tylko gorzej. Czy wszyscy zdołają przeżyć przekonajcie się sami. 
Na pewno nie oglądałam wcześniej podobnego filmu, jak dla mnie bardzo fajny, oczywiście się bałam, jak to zwykle ze mną bywa, jednak nie tak bardzo jak na innych horrorach. Najbardziej chyba ciekawiły mnie wątki pośrednie-przeszłość jednej z opiekunek, poświęcenie, mały wątek miłosny.

Także, mam nadzieję, że obejrzycie! :)








czwartek, 10 września 2015

Co warto obejrzeć? #23

No powiem Wam, że ciężko będzie przetrwać tą klasę maturalną.. Niby wszystko to samo, a odczuwam jakąś presję.. nie potrafię jeszcze wziąć się za naukę po tych wakacjach i pewnie narobię sobie zaległości.. Mam nadzieję, że u Was jest okej :)

Na dzisiaj wybrałam tylko jeden film, muszę zobaczyć co dokładnie już opisywałam na blogu, bo inaczej będę dodawała tylko filmy, które oglądam na bieżąco, a przecież tyle fajnych obejrzałam wcześniej, no nic.. zaczynamy :)).

"Mosiężny imbryk"
- piękny, mądry film o tym, co pieniądze potrafią zrobić z ludźmi. Inna historia, jak dla mnie bardzo ciekawy :). Głównymi bohaterami są Alice i John-młoda para, która nie do końca radzi sobie z trudami dorosłego życia-brak dobrej pracy pomimo wykształcenia, trudności finansowe i z tego, co udaje nam się stwierdzić również brak wsparcia rodziny. Mimo wszystko są szczęśliwi i bardzo się kochają. Trochę odstają od bogatego, młodego pokolenia-większości swoich znajomych, jednak nie przeszkadza im to. Pewnego dnia, niedługo po, na szczęście niegroźnym, wypadku samochodowym, Alice znajduje piękny, pozłacany imbryk w domku starszej pani i kradnie go. Jak się później okazuje, imbryk ten będzie miał moc wyciągnięcia ich z tarapatów finansowych. Jednak.. czy będą potrafili mądrze go wykorzystać? Jak daleko posuną się, byle tylko zdobyć pieniądze i zatrzymać imbryk dla siebie? Opowieść o tym, jak łatwo się zatracić. Nie chcę mówić dlaczego i kiedy imbryk daje im pieniądze, bo zepsułabym całą zabawę. Mam nadzieję, że obejrzycie, bo warto. Film z 2012 roku-angielski tytuł-The Brass Teapot. Polecam! :)









niedziela, 6 września 2015

Co warto przeczytać? #9

Dzisiaj "Pozłacana rybka" Barbary Kosmowskiej. Na wstępie powiem, że według mnie książka jest napisana dla osób do 14-15 lat.. Może mam tylko kilka lat więcej, ale pewne nazwy w książce mnie odrzucały, przykładowo:
1. Jaszczurka - jako pieszczotliwa ksywka przyrodniego brata
2. Fryzunia - imię nadane krowie (!?)
3. Miss lata - "przezwisko" nowej dziewczyny ojca..
Nigdy nie byłam fanką polskich książek, może nie trafiłam na zbyt wiele wartych uwagi, więc jeśli znacie świetnych autorów-Polaków, możecie mi coś polecić.
Historia ta opowiada o czternastoletniej Alicji, która zmaga się ze swoją pierwszą miłością, rozwodem rodziców, chorą na anoreksję koleżanką z klasy, problemami z przyjaciółką i chorobą przyrodniego brata. I tutaj właśnie widać, że w opowieści tej najlepiej odnajdą się wszystkie czternastolatki-nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam utożsamiać się z bohaterami, więc jestem szczęśliwa, gdy są w moim wieku.
Z pewnością książka ta miała nieść ze sobą pewne wartości, moim zdaniem jednak średnio się to udało. Dałabym jej 5/10, ponieważ co jak co, ale mimo wszystko zaciekawiła mnie i przeczytałam ją bardzo szybko. Według mnie powinna być trochę dłuższa, ponieważ zmieścić tyle wydarzeń w 166 stronach, nie mogło skończyć się dobrze. I właśnie dlatego, gdy czytamy książkę i przeczuwamy, że coś się zdarzy, a nie jest to opisane, tylko autorka przenosi nas w dalszą przyszłość, możemy czuć się zawiedzeni. Końcówka mnie zaskoczyła, a niektóre momenty wzruszały, a to według mnie jest najlepsze. Nie ma co więcej pisać, jak widzicie dzieło to jest krótkie, więc polecam przeczytać i samemu ocenić. Swoją "recenzję" skończę takim zdaniem:
Nie żałuję, że przeczytałam, żałuję tylko, że nie trafiłam na nią wcześniej. :))


P.S. Podajcie swoje nazwy z lubimyczytać.pl :)) 

czwartek, 3 września 2015

Fotografia #24

Cześć Kochani! :) W sobotę byłam na weselu kuzyna, nie sądziłam, że uda mi się zrobić jakieś zdjęcia, ale jest kilka, które mi się podobają, więc chcę je Wam pokazać. Na zdjęciach Dawid i Dominika! :) 


























Wesele było przecudowne, wybawiliśmy się niesamowicie. Na weekend przejrzę dokładnie zdjęcia, może znajdę jeszcze coś ciekawego. Chciałabym również pokazać Wam urywki występu, który jako niespodziankę dla Młodej Pary, przygotowała moja kuzynka z chłopakiem - mianowicie taniec z ogniem. Także, do następnego! :)