Mam dla Was dzisiaj dwa filmy godne polecenia, lekkie i przyjemne w odbiorze, zapraszam :).
Nr. 1 ŚLUBNE WOJNY - Dwie najlepsze, nierozłączne przyjaciółki od dziecka mają ułożony plan na swoje idealne śluby - wybrane miejsce, kolory, lista gości. Gdy w końcu partnerzy im się oświadczają, robią to mniej więcej w tym samym czasie. Jak możecie się domyślić Liv i Emma są przeszczęśliwe, zaczynają załatwianie. W ich wymarzonym miejscu zostały 3 wolne terminy, dwa tego samego dnia, a jeden jakiś czas później. Niestety zachodzi pomyłka i ich ślub ma odbyć się w tym samym dniu. Obiecują sobie, że to przemyślą i jedna z nich zrezygnuje, jednak żadna z nich tego nie robi. Zaczyna się rywalizacja od sukienki po obrusy, tort i ogólny wygląd Panny Młodej. Robią sobie na złość, a jak się to zakończy zobaczcie sami. Film tak jak wspomniałam wcześniej lekki, dość banalny, ale to nie oznacza, że nie jest ciekawy. Fajna komedia na miły wieczór, polecam :)
Nr. 2 KOCHA, LUBI, SZANUJE - Ułożony mężczyzna po 40-stce idzie ze swoją żoną na kolację, gdzie okazuje się, że ta go zdradziła. Załamany, nie widzi sensu życia, codziennie odwiedza bar, żali się wszystkim dookoła. Nie ma doświadczenia z kobietami, ponieważ żona była jego pierwszą i jedyną miłością, każda próba zagadnia kończy się tragicznie. Regularnie w tym barze obserwuje młodego chłopaka, który zawsze jest otoczony pięknymi kobietami. Pewnego dnia, Jacob bo tak mu na imię, postanawia pomóc Calowi trochę się odmłodzić. Zmienia mu garderobą, zabiera na siłownię, uczy jak rozmawiać z damami. Mężczyźni zaprzyjaźniają się, a po pewnym czasie to Jacob potrzebuje pomocy Cala, ponieważ szczerze się zakochał. W kim? I do czego to zaprowadzi? Szczerze Wam polecam, obejrzyjcie. :)
Oglądałam ślubne wojny, naprawdę się uśmiałam i to głównie w momentach gdy dwie bohaterki aż przechodziły same siebie podczas organizowania ślubów. Naprawdę ciekawe, że z takiego powodu można psuć sobie przyjaźń. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Geek of books&tvseries&films
jak widać ludzie mają różne pomysły :D
UsuńŚlubne wojny bardzo mi się podobały :) i się zastanawiałam do której "młodej" mi bliżej :)
OdpowiedzUsuńMi chyba do tej spokojniejszej, która zawsze ustępowała :)
UsuńDziękuję za polecenie filmu na te zimowe wieczory z pewnością obejrzę ☺
OdpowiedzUsuńmam taką nadzieję :)
UsuńOooo, muszę obejrzeć, zwłaszcza że obsada aktorska wyśmienita :) Uwielbiam Hathaway!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nową recenzję,
Przerwa na książkę
polecam! :)
UsuńOstatnio szukałam ciekawej komedii i dzięki tobie ją znalazłam ;D W ferie ''Ślubne wojny'' będą moim priorytetem do oglądania.
OdpowiedzUsuńhttp://magdalens-blog.blogspot.com/
:)
UsuńWłaśnie chciałam szukać dobrego filmu. Na pewno zobacze ten drugi :)!
OdpowiedzUsuńwith-ideas.blogspot.com
wystarczy zostać na moim blogu na dłużej :)
UsuńOstatnio szukałam jakiś ciekawych filmów do obejrzenia i oto są! Niedługo zabiorę się za któryś na pewno :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
onlybooks-jdb.blogspot.com
oby tak było :)
Usuńuwielbiam Ślubne wojny!
OdpowiedzUsuń:))
UsuńNie oglądałam żadnego, ale oba wydają się świetne - szczególnie przemawia do mnie ten pierwszy :D Chyba już wiem, co dzisiaj będę robić :D
OdpowiedzUsuńBądź tu teraz
polecam się na przyszłość :)
UsuńUwielbiam ślubne wojny:))
OdpowiedzUsuńwidzę, że wiele osób je oglądało :)
UsuńŚlubne wojny są cudowne! :)
OdpowiedzUsuńmiss-and-jess.blogspot.com
nie tylko ja tak sądzę? :))
UsuńŚlubne wojny oglądałam cudne a drugi musze zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńhttp://imkarolajn.blogspot.com/
polecam :)
Usuń:)
OdpowiedzUsuń