niedziela, 23 sierpnia 2015

Gotowanie #8

Zupa na gorące dni, czyli chłodnik! :)
A jak jest gorąco, to zazwyczaj nie chce się gotować, więc dzisiaj pokażę Wam jak zjeść coś dobrego (bynajmniej dla mnie) i się zbytnio nie napracować. 

Potrzebujemy: 

2 opakowania barszczu czerwonego instant (tak wiem, poszłam całkowicie na łatwiznę, ale kto zmęczonemu zabroni)


Ogórki - ja użyłam dwóch większych gruntowych i jednego zielonego.


Śmietanę lub jogurt naturalny, albo i nic, zależy, czy lubicie.


5 ugotowanych jajek.


Wodę zagotowujemy i zalewamy barszcze, ja to zrobiłam w garnku. Ilość wody zależy od tego, czy lubicie mocno doprawiony, lepiej zalać mniejszą ilością i po spróbowaniu ewentualnie trochę dolać. Można też doprawić według uznania i zostawić do ostygnięcia.


Jajka kroimy w większą kostkę.


Ogórki obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach.

Składniki wrzucamy do ostygniętego barszczu i całość wkładamy do lodówki.


Ja muszę się przyznać, że swój chłodnik zjadłam nie do końca na zimno.. :D



I oczywiście można dodać śmietanę, jogurt, czy co tam lubicie, ja nie lubię więc dla siebie nie dodawałam :)
Smacznego!



39 komentarzy:

  1. Nie nawidzę barszczu, więc ten chłodnik już jest spalony na panewce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja również nie przepadam za barszczem :(( ale bardzo fajny przepis

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja lubię barszcz,ale tylko na wigilii,tak na codzień jakoś mi nie smakuje :)
    MÓJ BLOG <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię barszcz, więc dla mnie w sam raz ;)
    Pozdrawiam! :D
    Mój blog - klik ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie lubie barszczu juz od małego ale przepis fajny! Pokażę mamie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojeju nie dość że uwielbiam barszcz to jeszcze mi narobiłas takiego smaka, że zaraz sobie zrobie :D Dzięki!

    NOWY POST!  ZAPRASZAM!
    Komentarze i obserwacje mile widziane!
    MÓJ BLOG-KLIIK

    OdpowiedzUsuń
  7. Zastanawiałam się nad zrobieniem chłodnika, ale jakoś nigdy nie zdołałam się do tego przekonać... Może już czas? :)

    http://nieuleczalna-bibliofilka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szczerze mówiąc, też nie lubiłam.. rok temu jeszcze nie jadłam :))

      Usuń
  8. Uwielbiam wszystko, co jest powiązane z burakami i jajkami :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Generalnie nie lubię zup, ale dzisiaj jadłam taka pyszną, hiszpańską, z kiełbasą chorizo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama chętnie bym taką zjadła :) ja zupy jem tylko raz na jaaaakiś dłuuuugi czas :))

      Usuń
  10. Pysznie wygląda :))

    kasia-kate1.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Mmm wygląda pysznie. Jako, że ostatnio wreszcie zainteresowałam się kuchnią, chętnie wypróbuję przepis w jakiś gorętszy dzień ;)
    Obserwuję i zapraszam do siebie ;)
    http://twofriendstwoworlds.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda całkiem apetycznie:)
    Pozdrawiam, życzę dalszych sukcesów w blogowaniu i zapraszam do siebie:
    http://aguuuszka.blogspot.com/
    PS Jeżeli spodoba Ci się mój blog, to byłoby mi niezmiernie miło, gdybyś dołączyła do grona moich czytelniczek!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nigdy jeszcze nie jadłam chłodnika :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja zupy uwielbiam ;-) choć za chłodnikiem nie przepadam;p
    sandicious

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie jadłam chłodnika:) Mamy prośbę, czy mogłabyś poklikać u nas w kliki w ostatnim poście? To dla nas bardzo ważne, z góry dziękujemy:)+może obs za obs? http://fashiongllam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny przepis. Na pewno skorzystam. Przyda mi się taki chłodnik na upalne dni. ;)
    Bardzo ładny wygląd bloga. Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszym blogowaniu ;)
    www.oczamihumanistki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze i obserwacje :)
* Za każdy komentarz się odwdzięczam
* Zazwyczaj za obserwacje też
Dlatego zostaw link do swojego bloga, chętnie wpadnę, skomentuję, a jak mi się spodoba to zaobserwuję :))